Harry Potter. Nasza nowa znakomitość

14:00:00


 Harry Potter to sierota i podrzutek, od niemowlęcia wychowywany przez ciotkę i wuja, którzy podobnie jak ich syn Dudley traktowali go jak piąte koło u wozu. Pochodzenie chłopca owiane jest tajemnicą, jedyna pamiątka z przeszłości to zagadkowa blizna na jego czole. Skąd jednak biorą się niesamowite zjawiska, które towarzyszą nieświadomemu niczego Potterowi? Wszystko wyjaśni się w jedenaste urodziny chłopca, a będzie to dopiero początek Wielkiej Tajemnicy...

źródło opisu: http://lubimyczytac.pl/

 "Harry Potter" to seria, którą poznałam już jako pięciolatka. Uległam magii tych książek i do tej pory udało mi się przeczytać wszystkie siedem tomów po 13 razy, a teraz z "Kamieniem Filozoficznym" spotykam się po raz kolejny. Postanowiłam, że mój prywatny czternasty czytelniczy maraton HP trochę wykorzystam do recenzowania - choć myślę, że wykorzystuję recenzowanie, żeby pozwolić sobie na kolejny raz z Potterem, a nie czuć się przy tym szalona. 

 To właśnie seria o przygodach chłopca, który przeżył spowodowała, że pokochałam książki. Magia "Harry'ego" odkryła przede mną również magię czytania, za co J.K. Rowling będę w pewien sposób zawsze wdzięczna.

 Będzie sławny… stanie się legendą… wcale bym się nie zdziwiła, gdyby odtąd ten dzień nazywano Dniem Harry’ego Pottera… będą o nim pisać książki… każde dziecko będzie znało jego imię!
– M. McGonagall

 Harry to osierocony chłopiec, który przez prawie dziesięć lat mieszka ze swoim wujostwem i ich synem. Niby nic strasznego, a jednak... Chłopiec obciążony jest wieloma obowiązkami, mieszka w schowku pod schodami, wszystko co jego należało wcześniej do jego kuzyna (a najgorzej było z ubraniami, gdy wychudzony chłopak dostawał je po trochę za bardzo dożywionym) no i oczywiście zawsze był kozłem ofiarnym - co złego to Harry.

 Wokół Harry'ego zawsze dzieją się jakieś dziwne wydarzenia, których logicznie nie da się wytłumaczyć. Jedenaste urodziny chłopca, które obchodzi za niego kuzyn, miały być kolejnym najgorszym dniem jego życia - bo każdy taki był. Jednak stało się coś, co zmieniło mu spojrzenie na cel jego egzystencji - [SPOILER ŻYCIA! :D] pewien półolbrzym o imieniu Hagrid wyjawił, że Harry jest czarodziejem. [KONIEC SPOILERU!]

 Czytelnikowi łatwo jest opanować ten niesamowity nowy świat, bo Harry również poznaje go od zera. Książka jest napisana lekkim, zrozumiałym i pięknym językiem - tak by odbiorca w każdym wieku mógł zatracić się w przygodach chłopca. Wszystkie opisy są dbale dopracowane, a autorka wszystko doskonale tłumaczy, zwłaszcza wtedy, kiedy napotykamy nowe słowo (co często się zdarza). Dla tych, którzy chcą wiedzieć więcej, na końcu książki znajduje się słowniczek :) Czytając Pottera ma się wrażenie, że każdy moment jest kluczowy, każdy coś za sobą niesie - nic nie jest, by tylko być. I to jest chyba najpiękniejsze we wszystkich książkach Rowling. To jest ich magia. Brak w nich zbędnych zapychaczy, co cieszy oko każdego.

 Postacie - no cóż tu dużo mówić. Wspaniałe. Każdy ma jakieś zadanie - jedni wpędzają czytelnika w niekontrolowany śmiech, inni dają dreszczyk emocji, kolejni swoimi tajemnicami przekonują nas by sięgnąć po następny tom. O wszystkich możemy dowiedzieć się rzeczy, które pozwalają nam bardzo dobrze zobrazować sobie bohatera. Hermiona to niezwykle inteligentna młoda czarownica, choć czasem przesadza z wpychaniem wszędzie swojej wiedzy. Ron to kolejny Weasley w Hogwarcie. Dumbledore - uosobienie inteligencji i wielu pozytywnych cech, chodzący ideał. Snape - wspaniały nauczyciel, poważny i negatywnie nastawiony do chłopca, który przeżył. McGonagall to ciepła i za razem poważna osoba. Harry - chodząca legenda, ten, który jako jedyny na świecie przeżył zaklęcie niosące śmierć.

– Ach, tak – powiedział cicho. – Harry Potter. Nasza nowa znakomitość.
– S. Snape

 Świat czarodziejów wykreowany w książkach jest nietuzinkowy. Dzięki krótkim, ale rzeczowym opisom możemy z łatwością wyobrazić sobie wspaniałe budowle, niezwykłe przedmioty czy smakowite jedzenie.

 Wszystkich, którzy Harry'ego jeszcze nie poznali zachęcam, by to zmienili.  Nie wyobrażam sobie ludzi, którzy nigdy nie "spotkali" się z Fredem i Georgem. Czy idzie z tym żyć? Nie mam zielonego pojęcia...

Moja ocena: 9/10

J.K. Rowling "Harry Potter i Kamień Filozoficzny" | Media Rodzina, 2000 | cykl Harry Potter (tom 1) | 324 strony

7 komentarzy:

  1. Kocham Harrego Pottera i właśnie też zaliczam kolejną w swoim życiu powtórkę. Może nie mam ich aż 13 na koncie, ale też kilka razy już przeczytałam. Niedawno skończyłam Zakon Feniksa.
    Pozdrawiam, Katia z zaczytana-i.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę dużoooo razy go przeczytałaś :O Ja dopiero w tym roku zaczęłam po raz pierwszy, a mam szesnaście lat :P Ale lepiej późno niż wcale, prawda? Błagam tylko nie bij (żartuję :) )...
    Bardzo mi się podoba i aktualnie jestem już na piątej części :)

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    SZELEST STRON

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że "Harry" wpadł w Twój gust ;) Prawdą jest, że lepiej przeczytać tę serię późno niż wcale (nie będę bić) :D

      Usuń
  3. Harry, Harry, Harry... Skończysz go kiedyś czytać? Czternasty raz... Jesteś niesamowita :D

    Świetna recenzja ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak raz co roku można przecież do Harry'ego wrócić ^_^

      Usuń
  4. Moja ukochana ksiazka z dziecinstwa. Nic lepszego nie mogło się zdarzyć.
    Pozdrawiam
    www.zaczytanawiedzma.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.